Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Katarzyna
Administrator
Dołączył: 25 Lis 2009
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
|
Wysłany: Śro 18:51, 10 Lis 2010 Temat postu: ŁÓDZKI Festiwal Zdrowia, Wróżb i Niezwykłości |
|
|
Ktoś się wybiera?
[link widoczny dla zalogowanych]
Jedzie nas grupka jutro, bo targi są od 11go do końca weekendu.
Pociąg odchodzi z Centralnego 9:20
bilet PKP po 33zł
a wstęp na targi po dychu
będzie nam miło jechać w większej kompanii
Jak ktoś ma ochotę, to zapraszamy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Michał
Moderator Drugiego Roku
Dołączył: 09 Paź 2010
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa, Łowicz
|
Wysłany: Czw 15:44, 11 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Po powrocie czekamy na relacje i moze jakies zdjęcia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katarzyna
Administrator
Dołączył: 25 Lis 2009
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
|
Wysłany: Wto 2:03, 16 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
A było bardzo fajnie
Pojechałam w bardzo określonym celu, więc pierwsze co - obrobiłam stoiska Baja i Ciszaka z wahadeł ^^ i mam cały koszyk łupów wojennych
Była tylko jedna hala, ale wbrew pozorom dużo oglądania i dużo ciekawych rzeczy. Począwszy od zdrowej żywności - były herbatki, miody, preparaty najróżniejszego autoramentu, nawet wędliny i kwas chlebowy na stoisku wyrobów z Litwy. I kosmetyki. I pijawki w wielkim słoju ;] Stoiska z minerałami, kamieniami, wyrobami z kamieni i biżuterią - też najrozmaitszą. Akcesoria Feng Shui, stoisko z indyjsko-hinduistycznymi bibelotami. Lampy solne, pachnidła, kadzidła...
Były też stoiska usługowe - masaż, wróżka Akima oraz dwa stoiska, gdzie można było sobie zrobić zdjęcie aury.
Oprócz tego naturalnie stoiska księgarskie. Nasze wydawnictwo {Studio Astropsychologii} miało całkiem spory stragan na poczesnym miejscu przy wejściu - z dwiema półkami tytułów pana Mateli Miałam chrapkę na kolejną talię RUN, ale zawstydziła mnie suma, którą wydałam na wahadła, więc odpuściłam, wychodząc z założenia, że Runy nie zając.
Koleżanki i koledzy też rzeczy nakupowali, u wróżek byli i zdjęcia aurowe sobie porobili. Fajne są te zdjęcia aury, tylko w piorun drogie ;]
Generalnie spędziliśmy bardzo miły dzień. Zdjęcia są na aparacie Beatki i najprawdopodobniej uzyskam je w grudniu.
To tyle. Kto nie był, niech żałuje!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|